PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=30963}

Fantastyczna Czwórka

Fantastic Four
6,1 79 238
ocen
6,1 10 1 79238
4,8 14
ocen krytyków
Fantastyczna Czwórka
powrót do forum filmu Fantastyczna Czwórka

Fantastyczna czwórka to naprawdę pechowa marka jeśli chodzi o filmy. Do dziś nie udało się stworzyć dobrego filmu. Ten z 2005 roku na szczęście nie jest aż tak zły jak najnowsza produkcja, jednak na pewno nie mogę uznać tego filmu za udany.

Podoba mi się to, że film nie traktuje się do końca poważnie i mamy masę całkiem niezłego humoru. Niektóre żarty były naprawdę śmieszne. A postać w którą wcielił się Chris Evans jest naprawdę świetna. Jessica Alba, mimo że aktorsko wypada tak sobie, to na pewno nadrabia wyglądem. Efekty specjalne w 2005 roku były niezłe, a dziś też nie straszą brzydotą. Dzięki humorowi film nie był aż tak nudny by się nie dało go obejrzeć do końca. Jednak na tym zalety się kończą.

Niestety te małe zalety są według mnie przesłonięte przez sporo wad. Jedną z ważniejszych jest fabuła, która jest nielogiczna i niezbyt interesująca. Starano się tu zrobić coś o później wypaliło w Avengers, a wcześniej w X-Men. Mamy tu ekipę bohaterów i właściwie cała historia opiera się na relacjach między nimi. Niestety tutaj są one całkowicie płaskie i nijakie. "Trójkącik" miłosny wypada bardzo słabo i tak naprawdę niczego nie wnosi do filmu. A powód dlaczego w przeszłości Reed i Susan zerwali jest kretyński. Pomiędzy bohaterami nie czuć żadnej chemii. A do tego zdarzają się tu kretyńskie rozwiązania fabularne. Przykład? Scenarzyści chcieli, by bohaterowie się kłócili. Nie wiedzieli jak to zrobić inteligentnie, więc np. Ben się obraża na Reeda za to, że ten śmiał wyjść z Susan, zamiast cały czas pracować. Ok, obiecał mu, że zrobi wszystko, by go odmienić, ale czy to oznacza, że ma pracować 24 godziny na dobę? Nie. Co to za głupi powód do obrażania się. Jest tu dużo scen po prostu idiotycznych. A to jeszcze nie wszystko. Cała scenariusz jest tak skonstruowany, że tak naprawdę nie ma tu prawie wcale (poza finałową sekwencją) walki dobrych ze złymi! Przez większość filmu nasi bohaterowie badają swoje moce, ewentualnie Johnny się nimi popisuje. Przez większość filmu słuchamy takich sobie dialogów postaci, zamiast oglądać trochę akcji.

Do głupiej fabuły dołączają źle napisane postacie. Wspomniany Ben Grimm cały czas jęczy jak to mu źle po przemianie, jak to się wstydzi wychodzić do ludzi. Przez cały film widujemy go bardzo często na zewnątrz. To już Reed i Susan spędzają więcej czasu w laboratorium niż on! Najgorszy jest jednak sam Victor Von Doom. Jego motywacja w ogóle nie ma sensu, chce tylko zniszczyć fantastyczną czwórkę w sumie bez większego racjonalnego powodu. Do tego jego pełna przemiana trwa bardzo bardzo długo. W pełni złego i w masce widzimy go dopiero w końcowej batalii. Nie ma on absolutnie nic wspólnego z komiksowym odpowiednikiem. Nie ma tu ani interesujacych złoczyńców, ani bohaterów. Wspomniana wcześniej postać Ludzkiej Pochodni wypada bardzo dobrze, ale dzięki humorowi. Nie jest on żadną wyjątkową postacią.

Podsumowując film całkowicie leży w 3 najważniejszych sprawach:
1. Fabuła.
2. Postacie.
3. Akcja (przez jej brak).
Przez to nie mogę tego filmu polecić komukolwiek. Choć da się oglądać bez większego bólu, to według mnie film zasługuje na ocenę 4/10.

_Zero_

jak tutaj dałeś 4 , to jestem ciekawa ile dałeś wersji z 2015:D

MartaOK

Najpierw widziałem tą wersję oczywiście, później tą z 2015 roku i dałem jej trójeczkę, chociaż i na taką ocenę nie zasłużyła. Widać miałem jakiś dobry humor czy coś. Nie sądziłem, że da się aż tak zawalić film o fantastycznej czwórce jak zrobiła to nowa wersja.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones